piątek, 24 sierpnia 2018

Cała prawda o Londynie.

Cześć wszystkim! Nie wiem naprawdę jak bardzo jestem głupia, ale dopiero teraz wpadłam na ten post. Ogólnie w Londynie byłam ponad rok temu i dopiero teraz się zorientowałam, że mogę coś poopowiadać. Pamiętam, że wyjazd był w poniedziałek, a w sobotę wróciliśmy. Wiem jest to dość mało czasu jeszcze weźmy pod uwagę to, że jechaliśmy autokarem 😮 Wszystko było by super gdyby nie ta podróż, która była mega męcząca. Wyjeżdżasz w poniedziałek rano jesteś na miejscu we wtorek przed południem, a łazienka i całe pokoje dopiero po całodniowym zwiedzaniu.. Ogólnie każdy z nas mieszkał w jakieś angielskiej rodzinie (w kilka osób). Uważam to za dobry kurs języka, bo przecież musisz się z nimi komunikować. Rodzina nam przypadła świetna naprawdę tacy sympatyczni ludzie chętni do rozmów i poznawania naszej kultury. Robili nam jedzenie, szykowali "suchy prowiant" oraz za wozili na "meeting point" czyli na zbiórkę. Jeżeli chodzi o wycieczkę to była świetna i bardzo mi się podobało. Kraj jest niesamowity, ludzie w nim, a przede wszystkim sklepy.  Jeśli to teraz czytasz, a wybierasz się do Wielkiej Brytanii to musisz koniecznie odwiedzić primark ❤(wiem co mówię tam jest naprawdę wszystko za małe pieniądze). Również nastepną nowością były słodycze, fu spróbowałam tych fasolek wszystkich smaków nie wspominając ich za dobrze oraz np chipsy krewetkowe, które nie są takie złe na jakie brzmią.
Trochę tutaj wytłumaczyłam co i jak, ale jak chcecie więcej wiedzieć to pytajcie z chęcią poodpowiadam ❤

Ps.  Polacy są tak bardzo rozpoznawalnym narodem, że aż szok. Poszłam z koleżanki po etui do jednego ze sklepów po krótkiej rozmowie Pan wiedział że jesteśmy "polish students". Kolejna taką sytuacją jest to, że kiedy przechodziliśmy po Tower Bridge nagle słyszę głos jakiegoś chłopaka " Kurwa Polaków to wszędzie poznam". Następna i już ostatnia taka sytuacja było to, że gdy jechaliśmy pociągiem siedział taki sobie Pan czegoś słuchał na słuchawkach i poruszał do tego głową i pomyślałam sobie "no niezły wariat" po czym odbiera telefon i zaczyna gadać po polsku hah. Jesteśmy strasznie specyficznym krajem moje Polaczki cebulaczki ❤

Ps2.  Zachęcam Was do wejścia na moje inne social media, które są podane u góry i proszę Was o udostępnienia, wysyłanie znajomym itd żeby było Was tu coraz więcej ❤

A teraz wrzucam Wam kilka fotek z tej fascynującej wyprawy życia hah





Jeden z widoków na London Eye







Mam nadzieję, że tyle Wam wystarczy (oj wielką).  Po przeglądałam galerie i jakieś tutaj wrzuciłam no niestety nie mogę wrzucić tu jakiś selfie czy z rodziną czy z kimś wiecie Rodo i może ktoś sobie nie życzy, więc wolę nie ryzykować. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak to ja!

Hej, haj heloł  :D Wbiłam tu tylko na chwilkę, żeby zebrać ludzików w inne miejsce ☺ a więc ja wiem mieszam ciągle mieszam, ale ja tak po pr...