sobota, 28 listopada 2015

Zawody szkolne?

HEJKA!

Z góry przepraszam, że byłam dłuższa przerwa (dłuższa jak dla mnie, dla innych normalna), ale tak wyszło, ze tematów dużo, a notek nie ma kto pisać, bo nie zawsze jest na to czas i ochota....  Przejdźmy do tematu dzisiejszej notki :)
Przed kilkoma dniami odbyły się w mojej szkole  zawody sportowe... na pewno wiecie o co mi tutaj chodzi, że rywalizują ze sobą szkoły i tak dalej.. Nie pisze tutaj po to, żeby się pochwalić, lecz żeby opisać moje wewnętrzne przeżycia... Więc jak i w tych zawodach jak i całe  poprzednie dwa lata,  miałam przerwę od zawodów. Zdałam sobie dopiero dzisiaj sprawę, patrząc na to wszystko z zewnątrz, że ten płomień zawodów nigdy we mnie nie zgaśnie... Na prawdę mogę sobie teraz pluć w brodę, że opuszczałam treningi i dlatego na tych zawodach się nie pojawiałam... no tak, ale po co rozdrapywać to co było kiedyś i jakie było moje myślenie... Obserwując grę, która się toczyła miałam w głowie tylko to jak ja za tym bardzo tęsknie... tym bycia jedną drużyną, często dziewczyny, które są dla siebie zupełnie obce, w różnym wieku, ale mimo to grają jak jedna całość... tej adrenaliny, która towarzyszy w każdym meczu czy uda się czy się nie uda... tych wielu wspomnień, które dała mi drużyna i przebywanie z tymi dziewczynami..kiedy dumnie reprezentowałyśmy szkołę i nosiłyśmy jej nazwę na koszulkach... nowe znajomości, więzi.. a przede wszystkim tych momentów kiedy skakałyśmy jak głupie gdy odnosiłyśmy zwycięstwo... tak bardzo mi teraz tego brakuje... tyle tych czynników... Teraz gdy to do mnie w końcu dotarło mega żałuję, że darowałam sobie aż tylu momentów, ale postanowiłam, że wrócę do treningów i chcę poprawić swoją technikę, kondycję i skuteczność... doskonale wiem, ze teraz to mój ostatni rok w gimnazjum i w szkole średniej to już się raczej na zawody nie uczęszcza, i muszę wykorzystać tę szansę na maksa ile dam radę, bo jednak zawody w moim sercu były, są i zawsze będą...<3 mimo tych wszystkich wzlotów, upadków, przegranych drużyna potrafi się podnieść i zawalczyć o jedne cel... także jeżeli macie takie szanse nie przepaście ich, bo będziecie je kiedyś żałować podobnie jak ja teraz... kończąc to mam tutaj jedno zdanie: "koleżanko od zawodów jeżeli to czytasz to pozdrawiam i oświadczam, że chodzę z Tobą na treningi także szykuj się" zobaczymy jak często czytasz mojego bloga i czy czytasz całe notki :*  Mam nadzieję, że chociaż w najmniejszym stopniu mnie zrozumieliście lub chociaż próbowaliście... :D Do zobaczenia :* 


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
 ASK.FM 
 http://ask.fm/patrycjasobieja
INSTAGRAM
 https://instagram.com/hi_patrycja14/
TWITTER
 https://twitter.com/paciarka14
E-MAIL
darklady15@interia.pl
TUMBLR
 http://paciarka14.tumblr.com/
SNAPCHAT
 darklady112

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak to ja!

Hej, haj heloł  :D Wbiłam tu tylko na chwilkę, żeby zebrać ludzików w inne miejsce ☺ a więc ja wiem mieszam ciągle mieszam, ale ja tak po pr...