poniedziałek, 20 lipca 2015

Kto ma lepiej, a kto gorzej?

Dzieńdoberek!

Dzisiaj chciałam poruszyć taki temat znaczy już dawno o nim chciałam napisać, ale jakoś nie wyszło... Chcę odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule tego postu czyli między innymi kto ma lepiej? Mamy dwie strony: kobiety i mężczyźni. Zaczynajmy! Pierwszą sprawą jest miesiączka znana bardziej jako okres. Tak wiemy, że to nie choroba- zdanie najczęściej wypowiadane przez mężczyzn...Ale ciekawe jakbyście się czuli gdy wylewałaby się z Was krew kilka dni w każdym miesiącu... co chyba nie za bardzo nie? Towarzyszy przy tym stan napięcia przedmiesiączkowego... czas kiedy nie należy denerwować kobiet, bo jak tak to bez kija nie podchodź. Następna rzecz, że kobiety zawsze się martwią na zapas. Wiem z własnego doświadczenia.... Nie ma jakiegoś większego problemu, ale i tak kobiety muszą jakiś stworzyć niepotrzebnie się zamartwiając. Ubrania... to też czego sama zazdroszczę mężczyzną... Kobiety już z miesięcznym wyprzedzeniem myślą w co się ubiorą, aż w końcu stwierdzą, że pomimo całej szafy ubrań nie mają co na siebie włożyć. Wszystkie kobiety muszą wstawać dużo wcześniej rano, żeby się przygotować i zrobić się na bóstwo, gdzie mężczyźni wstają 10 minut wcześniej i zdąża zjeść, ubrać się, umyć i wyjdą jeszcze przed czasem.. no jak?... Również rodzice zawsze na imprezę chętnie puszczają facetów...no bo co? im nikt nie wsypie nic do drinka, nich ich nie porwie ani nie zgwałci... Następna sprawa..poród.. tak wiem, że to  wielki ból i tak dalej...choć sama tego osobiście nie przechodziłam... No, ale wyobraźcie sobie urodzić takiego "arbuza" 3kg albo 4kg... i że to ma z Ciebie wyjść? Skoro już przy dzieciach jesteśmy to kobiety muszą się nimi zajmować i oczywiście całym domem... rachunki, dzieci, sprzątanie, gotowanie i tak dalej spada na jedną osobę... matkę... A przypomniało mi się jeżeli chodzi o sikanie haha.. Mężczyźni sikają na stojąco co ułatwia sprawę, bo w jakiś toaletach publicznych nie dotykają niczego swoim tyłkiem, gdzie kobiety "owijają" papierem deskę klozetową i dopiero wtedy siadają. Co do tego zamartwiania się na zapas to chciałabym mieć też tak na wszystko "wyrąbane" jak większość facetów, ale nie, bo oczywiście kobiety muszą się przejmować wszystkim i przeżywać. Kolejny przykład.. biust i stanik. Dla większości facetów no super wszystko ładnie piersi są i te sprawy. No, ale to nie tak fajnie nosić ciężary przed sobą utrudniające bieganie i leżenie na brzuchu.Stanik coś co Was cały dzień ściska.. jakbyście się czuli?  Kobiety według mnie są zaradniejsze i więcej umieją załatwić co wiąże się z tym, że muszą za wszystkim latać i właśnie załatwiać. Delikatność, wrażliwość.... Oglądacie film... Wiecie dziewczyna cała po płakana, a chłopak tylko ruszy ramionami.... Oczywiście, żeby nie miażdżyć tutaj Naszych mężczyzn to macie tam swoje problemy, ale na pewno mniejsze niż kobiety. Oczywiście jeszcze w grę wchodzi golenie nóg. Stwierdzam, że kobiety w życiu mają gorzej, a mężczyźni lepiej.
Możliwe, że zapomniałam o jakiś tam przykładach, ale myślę, że większość przytoczyłam.
W tej notce to tyle. Do zobaczyska w następnym poście :*
Całuchy Patrycja :*

2 komentarze:

  1. Ja jak mi sie nie chce (czyli prawie zawsze, bo jestem bardzo leniwą osobą) ubieram się w pierwsze lepsze rzeczy, a w wakacje często siedzę przez cały dzień w piżamie. Tak jak ty twierdze, że kobiety mają w życiu gorzej. Dobry pomysł na post

    OdpowiedzUsuń

Tak to ja!

Hej, haj heloł  :D Wbiłam tu tylko na chwilkę, żeby zebrać ludzików w inne miejsce ☺ a więc ja wiem mieszam ciągle mieszam, ale ja tak po pr...